Dalej się nie rozumiemy. Napisałeś podobną myśl do mojej i nie ma w tym nic złego. Dodałam swoją aby pokazć, że myślę tak samo. Porzuć tą agresje, spokojnie, święta idą ;)
Rozumiem dżusta, już myslalem ze napisalem to samo co Ty może kiedys, dlatego te obawy. Dzis wracalem z pewnej przychodni w padjącym obficie śniegu i jakos tak mi naszlo w biegu.