Orwell? O tak, można wyczuć nawiązanie, od nadmiaru strachu człowiek głupieje. Książka to dobrze pokazuje - szczególnie końcówka która mną zamurowała. Polecam dla autorki, to może z lektury czujny, długi nos coś wyniesie. :) Ale w kwestii ogłupienia strachem to przypomniał mi się też film "V jak Vendetta" i słowa z niego: "rozumiem, że to zrobiliście, bo się zwyczajnie baliście" http://www.filmweb.pl/V.Jak.Vendetta
Oto do czego masy na dłuższa metę prowadzi strach - do zniewolenia. A więc mocno logicznym mi się wydaje w pierwszej kolejności przełamać ten stan/tą emocję. Pozdrawiam.