Jeżeli nauczysz odrzucać od siebie wszelkie obelgi na twój temat. Zbudujesz mur, który Cię chroni przed złem zaczynasz wpuszczać za jego mury dobre opinie i komplementy. Komplement jest czymś ciepłym na sercu, ale przeszkadza, rozleniwia nas. Sam widziałem jak genialni uczniowie, którzy byli chwaleni uznawali, że są genialni i: im się należy, jestem geniuszem nie muszę się uczyć. Osiadali na laurach. Sam miałem ten problem, że słysząc coś dobrego na swój temat tworzyłem nierealną wizję świata. Nie lubię komplementów wolę obelgi one zmuszają do działania i pracy, albowiem przez komplement uważamy się za lepszych od innych.