Menu
Gildia Pióra na Patronite

Największa głupota..? Zaangażować się w przelotną znajomość.

15 295 wyświetleń
117 tekstów
15 obserwujących
  • aguuś

    24 March 2010, 21:02

    W wielu przypadkach można. Kiedy wiemy jaki jest dany mężczyzna z natury, jak traktuje kobiety, lub kiedy od początku powiedziane jest, że to przygoda i nic więcej a my wmawiamy się, że są jakiekolwiek inne cienie szans,

  • honey_007

    24 March 2010, 16:17

    Ale czy można ocenić czy to będzie tylko przelotna znajomość...?

  • michaśka

    20 March 2010, 15:23

    zdecydowanie głupota. Nic co robisz nie jest stratą czasu, jeżeli możesz wyciągnąć z tego wnioski na przyszłość.

  • michaśka

    19 March 2010, 20:06

    nie da sie.. chyba, bedzie na moim miejscu i z gory bedzie wiedzial, ze znajomosc jest przelotna, ze nic z tego nie bedzie i ze to poprostu zabawa. tak jak napisalam chyba w pierwszym cytacie.. ' to miala byc tylko przygoda a ja brnelam w nia coraz bardziej i nie potrafilam zawrocic.. ' przygoda, ktora zostala zapowiedziana na starcie. a ja wiedzac to, mimo wszystko zlekcewazylam. zaangazowalam sie na wlasna reke, wiedzac, ze pozniej zle to sie skonczy. dlatego stwierdzam ze to najwieksza glupota.

  • 19 March 2010, 20:00

    Pati, świetna myśl...tylko czy da się nie angażować, tak z premedytacją? często odbywa się to jakby poza nami...gdyby człowiek miał świadomość, że sam się skrzywdzi to nie dopuszczałby do różnych sytuacji, prawda?...

  • michaśka

    12 March 2010, 13:58

    dziekuje i doceniam ;) ja sama nie wiem, co powinnam sobie odpowieziec, naprawde. ale faktycznie. nie ma czego zalowac.. masz racje czlowiek uczy sie na wlasnych bledach, ale ja mimo wszystko tych bledow bym ni zmienila ;)

  • michaśka

    12 March 2010, 11:56

    ale ja moglam sie przed tym ochronic.. to nie mialo sensu i ja dobrze o tym wiedzialam, tylko bylo mi wszystko jedno, dlatego, tez nie myslalam co robie i poddalam sie emocjom. za pozno zorientowalam sie co jest grane i wyszlo jednostronne zaangazowanie. a jednostronne zaangazowanie, nie wiem czy mozna okreslic mianem wiezi. fakt, przelotne znajomosci spotykaja nas na kazdym kroku.. ale nie takie przelotne. sa rozne rodzaje przelotnych znajomosci.. miala byc inna niz wszystkie jednak nadal przelotna.. nie trzymalam sie wlasnorecznie postawionego planu.. popelnilam blad, za ktory teraz place. trudno. mimo wszystko kocham ta swoja glupote ;)

  • michaśka

    12 March 2010, 11:30

    tylko, ze mi nie chodzilo o zwiazek a o znajomosc.. to sa dwie rozne rzeczy. przelotny zwiazek..? jakos nie bardzo mi pasuje.. mialam na mysli zaangazowanie sie w znajomosc, ktora juz na starcie byla przegrana. zwiazek, jaki by nie byl, nie moze byc przelotny.. wlaczajac w znajomosc sex bez zobowiazan. jeszcze wieksza glupota. napisalas ze moze byc z kazdym i wszedzie. nie, nie moze byc. jestes kobieta.. sex z kazdym i wszedzie jest postrzegany inaczej, niz gdybys byla mezczyzna.. poza tym, dla niektorych sex to tylko sex, a dla innych sex to cos wiecej.. w momencie gdy w zwiazek lub znajomosc, angazuje sie tylko jedna strona, sex jest opcja teoretycznie niedopuszczalna.. takie jest moje zdanie.
    dziekuje za opinie.

  • aguuś

    11 March 2010, 19:52

    Największa głupota a jednak nie umiemy się często przed tym uchronić..