Dodaj odpowiedź 15 February 2011, 23:30
0 Anglicy????Cisza zapada patrząc na zniszczenia przez nich poczynione;)))
Odpowiedź 24 January 2011, 15:16
0 Rozbawiłeś mnie Jacku tą metaforyką:)
...jednak nie dokońca rozumiem co jest utracone:cnota czy konskewencja?Odpowiedź 24 January 2011, 14:16
0 Jacku, jeśli się powtarzam, to znaczy, że jestem konsekwentna i że jest w tym wiele prawdy. Co sprawia, że cieszę się po prostu z faktu, iż spodobała Ci się myśl.
Nie doszukuj się drugiego dna, bo go nie ma.Odpowiedź 24 January 2011, 12:42
0 Jacku, cieszę się, że myśl trafiła w Twój gust, który niełatwo zaspokoić;)
Pozdrawiam:)Odpowiedź 13 January 2011, 21:28
0 Cisza, która krzyczy, gdy serce nie może wydusić z siebie słowa...
Odpowiedź 12 January 2011, 17:20
0 Dziękuję Amelio, zbyt wielki to komplement, ale potraktuję go jako wyzwanie i motywację;) Pozdrawiam serdecznie:)
Odpowiedź 12 January 2011, 11:52
0 Trafiłaś w serce tej myśli Andreo;) Dziękuję!
Cisza, która wciąż czeka na słowa pożegnania... Dziękuję za piękną interpretację Aguś;)
Pozdrawiam Was cieplutko i miłego dzionka życzę:)
Odpowiedź 11 January 2011, 16:25
0 Dziękuję za tyle pięknych słów, pod myślą, która jest mi szczególnie bliska...
Odchodzić można na wiele sposobów, i nie zawsze los daje szansę na pożegnanie, a jeszcze rzadziej na powrót...
Odpowiedź