...bo dotyk jest... ...jak liźnięcie motylich skrzydeł... Nie ma niczego bardziej delikatnego, jak muśnięcie MIŁOŚCI i skrzydeł MOTYLA... ...wtedy każdym zmysłem czujemy radość uniesienia... * DODAM to jutro, dzisiaj już się nie da... Pozdrawiam Krysiu.