serio nie mogli wybrać lepszej myśli z tych Twoich? wiadomo, że nie najdłuższa, ale to taki cytatowy zabieg, trochę emocji, bo poruszamy "trudne sprawy". słowo zaufanie robi większy zamęt w głowie niż miłość, prawda, śmierć i inne fundamenty pisarskiego bałaganu. świat został zbudowany na zaufaniu, ale nie uważam że to najdłuższa droga. oczywiście świat człowieka, kult humanizmu. zaufanie to to, czego brakuje w najbliższych relacjach miedzy nami samymi, [...]
"ano i wiadomo, że najdłuższa droga to droga, którą nasi rodzice, zgodnie z opowiadaniami, wracali ze szkoły"
hah, to było zabawne ;D
zrobiłem sobie przerwę od tego co robiłem i chyba nie chciało mi się tak prędko wracać ;p
tak naprawdę to nie wiedziałem co mam myśleć o tej myśli, więc zostawiłem te "hah" żeby zamącić, wsadzić kijek w mrowisko
to co wydaje się nam, że myślimy często jest torowaniem sobie na siłę drogi, którą przypadkiem obraliśmy jednocześnie pewnie mógłbym napisać:
zaufanie to najdłuższa droga, bo wymaga pominięcia tego co myślimy, na rzecz tego co subiektywnie odczuwamy, a przecież myślenie to wszystko co mamy, więc dlaczego mielibyśmy się tego pozbawiać dla jakiegoś "zaufania" powiedziałby, ktoś z nosem w książce