Chyba jednak przyznasz mi rację że w grupie raźniej .

Po postnym śniadaniu to i o treści żołądkowe trudniej jak i jelitowe krwawe stolce , banany zjadłam przedwczoraj , a i świeżych krabów nie mogłam dostać na tej bezludnej wyspie .

Wiem tylko winni się tłumaczą ale poznaj moje dobre serce od strony stentu , bowiem jak to mówią raz się żyje , a później to już nawet uzależnień obawiają się wypomnieć

. W nawiązaniu jedynie napomknę , pisałam do Sylwestra wielebnego ż e mam trzy niańki a on tylko swoje kazania gotowce od literatki wyroczni w ''Dumce na dwa serca "" ciągle .;)

https://www.youtube.com/watch?v=wcXAKhwsl6o

''bywa słowo pierwej celem niźli środkiem'' kiedy człowiek musi sobie radzić z przeciwnościami losu samodzielnie

Widzisz ''skorek'' lubię sobie od czasu do czasu manipulować zaprzeszłym , wyobraź sobie że wiem 'co piszę'' ba nawet wiem ''o kim o czym '', jak i ''kogo czego'' . To dobrze swoją droga ,że zawiść nie podlega zasadom deklinacji , jedynie w czasie zaprzeszłym odnajduje odczarowywany obok młyńskiego koła pseudonim

O quuurczeeee, cieszę się, że chociaż ja napisałem przejrzysty komentarz. :D

Strach przed czymś , czy też przed kimś usiłuje nam podpowiadać jak wyjść z danej sytuacji , niestety prawie zawsze zasadę krawężnika powielając w konsekwencji , może tylko z małym wyjątkiem , jednego takiego wiersza przepełnionego pogardą do osoby której został zadedykowany . Nosi on tytuł ''pani Basi'' .

Napisał go pewien napalony nimf oman usiłując wybielić w nim swojego tatusia oraz przykładnie , wzorem przywódców duchowych mieszającą z błotem samotne matki mamusię , wierną powiernicę świętej inkwizycji . Wytwór onej hipokryzji w nieskazitelnym wydaniu , wyprany bez namaczania nie tylko odkrył ukrywające się za wyparciem smykałko wanie pozytywnie zakręcone pewnej małej dziewczynki , ale i niezwykle wrażliwe ludzkie serca samotnie walczące z wiatrakami społecznej znieczulicy stadnej , która tylko kamieniami potrafiła obrzucać swoje ofiary .

Niestety to było tylko jednorazowe niezamierzone działanie błędnej podpowiedzi która zrodziła się w nieograniczonym mniemaniu o sobie , pewnego niepewnego błazna ;)

A mi się podoba.
Pozdrawiam. :)

... hmm, strach w tej sytuacji to dobry doradca... może ta osoba przestsnie być wszystkim dla Ciebie... inaczej, w przyszłości, dowiesz się jak wygląda Ośrodek Interwencji Kryzysowej... jak wygląda od wewnątrz...

;-)

Bez sensu za wszelką cenę usiłować się przypodobać komuś , dla kogo i tak pozostaniemy tylko '' nikim'' , szkoda czasu.