Muszę przyznać, że jesteś wytrwały. Od jakiegoś czasu nie dostaję już cukierków od nikogo =[[ .... .......oprócz tych gorzkich, od losu, ale o tym już była mowa.A tak na przyszłość będę pamiętać o Twoich sposobach. =]
Zmieniam ofiarodawcę ;] Idę do cioci. Jak nie ma cukierków to po ciastko. A jak już totalnie nic nie ma to naślinie palec i wsadzę do cukierniczki. Bo dobry cukier nie jest gorzki. ;]