Na dnie pustki, ktoś zaczął budować dom. Cegła po cegle. Skrupulatnie. Bez pośpiechu. Zaczynając od fundamentów. Tak odrodziła się miłość. Niczym feniks z popiołu. U człowieka, który przysiągł, że nigdy w nią nie uwierzy.
eyesOFsoul
Autor
12 June 2011, 01:00
Już wiem...
12 June 2011, 00:59
Zadziwiające, co czas i trwanie w czymś, może zmienić.
Ale łatwiej rozkochać kogoś kto nie kocha, niż rozkochać kogoś, kto kocha TYLKO samego siebie. Trzeba uważać.
11 March 2009, 22:08
Jak zwykle z błędem.. poprawię następnym razem. Miał być "który" ;)