Ciekawe. Przystań uczuć, a my z niej wyruszamy po skarb? To chciwość, a może tylko szukamy Graala, bo... nic nas nie zadowala? Dwóch ludzi na przystanku autobusowym. - Dokąd jedziesz? - Nie widzisz, że stoję, a nie jadę? ;) Pozdrawiam. :))
Stoimy na porcie i z uczuciami wyruszamy po swoją miłości ;p Żadna chciwość a dbanie o swoje szczęście ;p Zadowalają nas małe drobne rzeczy;) My tu nigdzie nie jedziemy my płyniemy statkiem haha ;p
Owszem ,natomiast miłość prawdziwa jest jak galeon próbujący pokonać rzekę. To oczywiste, że da radę. Problemy mogą być zawsze i na każdym etapie. Jednak rzecz w tym, by mieć świadomość ich występowania. Wtedy rozwiązanie będzie skuteczne