Mówiąc nieco żartobliwie, nie tylko czasem najlepszą postawą wobec innych zdaje się być tzw. "tumiwisizm"; wtedy przynajmniej wiemy, za co nam się obrywa. Jednak poza przypadkiem i brakiem ciekawości niewiele uchroni nas przed skurczem serca, za które uwies(d)zeni, bezlitośnie ciągnięci, poznajemy (na nowo) prawdziwe oblicze ziemi. ;(
Najbardziej się tego boisz, ale jesteś tylko kompletnie głupia i to wszystko. :) Nie ośmieliłbym się odbierać Ci całej przyjemności, bierz się sama. :D