Menu
Gildia Pióra na Patronite

Myślę, że dojrzałość zaczyna się w momencie, kiedy wpadamy na pomysł, aby nad sobą popracować. Albo jest to przynajmniej początek dojrzałości.

81 586 wyświetleń
826 tekstów
102 obserwujących
  • scorpion

    31 August 2013, 05:02

    Nożycami? ;]

  • gossip172

    30 August 2013, 23:45

    tak byłoby najłatwiej, jednak jak zmusić krzaczory, żeby same z siebie poszły na rzeź, skoro pasożytują na maleństwie? :)

  • scorpion

    30 August 2013, 23:35

    A może nie maleństwo, tylko te krzaczory, z których powstało? :)

  • gossip172

    30 August 2013, 23:32

    Hahaha chyba maleństwo powinno udać się do specjalisty w takim razie :)

  • scorpion

    30 August 2013, 23:18

    Hmm... Maleństwo raczej o tym nie myśli, więc pewnie nazwałbym to dziwnym przypadkiem patologii.

  • gossip172

    30 August 2013, 23:17

    No nie, chodziło mi o swoją własna gałązka:) co z maleństwem, które w chwili, w której wpadło na pomysł popracowania nad sobą, od razu stało się rodzynką w środku. Jak nazwałbyś autorze takie zjawisko?

  • scorpion

    30 August 2013, 22:58

    Osobista gałązka jest właśnie tą myślą, czyż nie?

  • gossip172

    30 August 2013, 22:47

    Myślę, że spytała autora o opinię osobistej gałązki tej myśli :)

  • scorpion

    30 August 2013, 22:38

    Myślę, że źle to sobie przemyślała ;]

  • gossip172

    30 August 2013, 22:02

    a co z winną latoroślą, która w środku jest rodzynka? Czy można o niej powiedzieć, że sama wpadła na pomysł, by wyprzedzić swój czas i żyć dalej w letargu, czekając ostatecznie na fermentację z racji swego położenia?:)