Myśl poniedziałkowa ... Czy cisza jest wyrazem Miłości? Może Miłości do samego siebie? Nie wiem... Hmmm Jeśli cisza oznacza Miłość, będziesz milczeć do końca swych dni? Czy jednoznacznej odpowiedzi udzielisz mi...udzielę Ci... Hmmm ?
... wiesz, sam się dzisiaj nad tym zastanawiam... i wiesz, tylko jedna odpowiedź przychodzi mi na myśl... cisza to Miłość... a w zasadzie to raczej strach przed poddaniem się tej Miłości... strach przed tym jak bardzo Nasze życie zmieni... co z tego, że się odważyłem, skoro druga strona się boi... jednak tylko ja jestem takim idiotą, by się odważyć...
... ojjj, drugiego takiego szaleńca nie spotkałem... wszystko mówi nie... i ma rację, że mówi nie... i wiem, że ma rację... ale... no właśnie, to niezrozumiałe ale...