Myśl kreowana pracą Gdybym chciała się pier****lić od razu bym uderzała w zostaniu prostytutką, a nie sekretarką. Analogicznie...bycie jedną z pakietów 3w1, 10w1...tęsknię za specjalizacjami zawodowymi, które istnieją tylko na papierze.
Kiedyś maznąłem tu takiego niemyśla o sprzedawaniu ciała, zdrowia, czasu... za marne wynagrodzenie miesięczne. Grube fishe piszące na tym łez padole były zbulwersowane. Nie chciałem im robić wtedy przykrości, ale to na najwyższych stołkach sprzedaje się najwięcej. ;) Pozdrawiam. :))