Fajnie, że się spodobało. Tak, zimy jakieś takie uduszone w smogu, szare i bez białego puchu, a technologia... kradnie nam nie tylko czas, ale i uroki tego świata... Pozdrawiam. :))
a wiesz, że tęskno mi do tych zimorośli oj bardzo... kiedyś siedziałam w kuchni z moim dziadkiem, a szyby zmatowiały od tych malowideł... dziękuje za chwile wspomnień...szkoda, ze nie ma już takich zim jak wtedy, świat był jakby łatwiejszy a czasu nie kradła nam nowoczesna technologia...
Pamiętam jak Moja Św.pamięci babcia opowiadała o takich malowidłach na oknach i na oszronionej pierzynie :) Wtedy to były zimy :) Dziękuję za to przywołane wspomnienie :)