Madź, Przycisnąłem łosia, zaglądał w Twoje okna i trochę Ci obślinił parapet. Kazałem mu w lesie "łopatami" kopać dół, ale puściłem go wolno... obiecał, że następnym razem wszystko nagra. :P Żubra wypili sąsiedzi, nie stanowi zagrożenia. :)
Natalia (Natalia(__ups), To smoczy bełkot, ale widzę, że odczytujesz treść i ponadtreść. Uważaj, może okazać się kwaśna, albo gorzka, jak to treść. ;) Chciałem tylko dodać, że nic nie brałem, zwykłem dawać. Dobranoc. :)
Onejka, Utrata wiary może być chwilowa, czasem wiara powraca, odradza się, a "może" jest tylko dyplomatyczną wersją "nigdy", choć u Kobiet oznacza czasami nieśmiałe TAK. :)
Natalia (Bairre), Dziękuję, wreszcie Ktoś się na mnie poznał. :P Żartowałem. :)
Mieszkasz w okolicy Whitetower, czy raczej Whiteslope? ;) A może masz po sąsiedzku sklep?... :D Jeszcze pełno (choć wiem, że przesadzasz), ale żubry skazane są na zagładę... z racji niebycia świniami. "Uchodźcy" muszą coś jeść. :P