Menu
Gildia Pióra na Patronite

... mówią, iż najłatwiej stworzyć i pilnować "granicy", niż czegoś innego...
... lecz, przecież "granica" to specyficzny rodzaj "pasa demarkacyjnego"...
... wiary i zaufania wymaga... każdy samowolny krok, "aneksję" tworzy...

174 112 wyświetleń
2681 tekstów
247 obserwujących
  • giulietka

    2 February 2011, 09:17

    ...granice usanowione szanować, a nowych niepotrzebnie nie tworzyć... i umieć się między niemi swobodnie poruszać...

    Pozdrawiam Grzegorzu;)

  • Irracja

    1 February 2011, 16:17

    ... tak, Ago... granice były, są i będą w wielu ( a może we wszystkich ) dziedzinach Naszego życia... nie tylko wąska linia, lecz i "pas demarkacyjny" czy "strefa buforowa" to też granice... albo miedza między polami, która umożliwia swobodne zawrócenie z pługiem, nie powodując zaorania pola sąsiada... no chyba że ktoś chce swe pole powiększyć na stałe kosztem miedzy, jak to u Karguli i Pawlaków było...

    ;-)

  • Irracja

    1 February 2011, 08:42

    :-))

    ... czas do zajęć innych... miłego dnia życzę...

  • Irracja

    1 February 2011, 08:35

    ... a nie dać się, a już na pewno nie bez "gumki"...

    ;-)

  • Irracja

    1 February 2011, 08:28

    ... aaa, to jakiś powód jest, nawet do małej wojenki... tylko przeciwnik nie w sąsiadkach, a w spółdzielni się jawi...

    :-)

  • Irracja

    1 February 2011, 08:13

    ... ech, pytanie dlaczego zalały... bo niefrasobliwe i roztrzepane czy też zwykły wężyk pęknął... życie konfliktów nie skąpi... tylko czy od razu "krwawa wojna musi być"?... wszak tyle innych sankcji można zastosować...

    ;-)

  • R.A.K.

    1 February 2011, 07:50

    W stosunkach między ludzkich warto by poszerzyć "strefę bezcłową", bo ludzie coraz bardziej stają się niedostępni, zamknięci w sobie a to rodzi podziały tak wielkie, że nie granice już tylko dzielą, ale też mury wzdłuż nich wzniesione na których grafiti po obu stronach odmienne ma barwy a kolory te zestawieniu ze sobą gryzą się jak czarny garnitur z żółtymi skarpetami.
    Pozdrawiam.

  • Irracja

    1 February 2011, 00:27

    ... bardziej mi chodzi, iż w dobrych związkach ( wszystkich ) nie powinno być "ścisłych granic" lecz właśnie "pasy demarkacyjne"... bo każde naruszenie "granicy" konflikt krwawy wywołać może, zaś "pas demarkacyjny" na pewne drobne ( raczej nieświadome ) naruszenia zezwala... co nie znaczy, iż mamy je świadomie naruszać... dobry sąsiad wszystkich sił stara się "pasa" nie naruszyć, choć czasami to bardzo trudne jest...

    ;-)