Moje życie składa się z nieskończonej ilości tygodni... dni w każdym z tych tygodni wyglądają tak samo: wtorki są pełne wątpliwości środy składają się z samych rozczarowań czwartki wypełnione są żalem piątki to jedne wielki smutek soboty zalane są łzami niedziele są pełne nadziei poniedziałki to radość z życia...