Bo taka właśnie jest wyobraźnia często połączona z marzeniami, pragnieniami... Przenosi nas w inny świat, otwiera te wyjątkowo trafne furtki, dodaje skrzydeł...
Niestety powrót do rzeczywistości czasem już mniej zachwyca...
Moja też, ale mam tyle kluczy, że nie wiem do których drzwi pasują...staję przed nimi i w ręku cała ich garść i jak odnaleźć właściwy??? ale wierze że kiedy wejdę do chociażby jednej bramy swoich pragnień, wszystkie zaczną po kolei pasować:)