Czucie i wiara silniej mówi do mnie , niż mędrca szkiełko i oko /To Mickiewicz,chyba z wiersza "Romantyczność"...Niech bezdomny kradnie Chleb! Ale nie brylantów!! Taka jest moralność Moja!
Każde prawo w szczególnych wypadkach kogoś krzywdzi, co nie znaczy że jest złe. Nie da się wszystkiego przewidziec ale nie można wniokowac na tej podstawie że jest bezużyteczne. Ten który ustanawia dane prawo może niewielkiej grupie szkodzi, ale znacznie większej się przysłuża. Ja bym raczej twierdził że to ta proporcja oddaje moralnośc praw.
Kradzież chleba jest, zła nawet jeśli kradnie bezdomny. Za kradzież należy karac. Takie prawo jest słuszne. Jeśli jest się głodnym to można prosic o chleb.