Z jednej strony cieszę się, że się podoba... Z drugiej wolałabym, żeby żadnemu sercu nie był bliski...
Ale tak bywa, Izuś, tak bywa :(

Pozdrawiam cieplutko:)

Ostatni wers.. jak bliski mojemu sercu...

zabieram do siebie:)

:)

Świetne!;)

Hm, pomyślę o tym...
Dziękuję i również pozdrawiam :-)

Dziękuję Marlenko, pozdrawiam:)

Przepiękne!!!

Tak, zło jest złem Damianie... Choć czasem nie ma "dobrych wyborów", Ty wiesz o tym dobrze... To właśnie wtedy, kiedy zło jest "koniecznością", odbiera nam cząstkę naszej duszy.

Słowa tej piosenki mogłyby ilustrować właśnie taki "upadek"...

Dziękuję serdecznie za komentarz i pozdrawiam cieplutko Damianku :)

Mniejsze zło nie istnieje

Oczywiście - nie ma mniejszego zła... Zło było, jest i pozostanie złem...
Tak, fatalne określenie... Działanie na rzecz rzekomego "dobra"...
Pozornie skutki podjęcia takiej, a nie innej decyzji, podpierając się "mniejszym złem" są mniej bolesne... ale właśnie pozornie...

"Long nights allow me to feel...
I'm falling, I'm falling...

The lights go out
Let me feel
I'm falling..."

Niezwykła myśl...
Pozdrawiam, Marysiu.... :-)

Właśnie dlatego napisałam Grzesiu, że nie istnieje... nie "w ten sposób" nazwane. Widzę więc, że nie jestem jedna w swoim przekonaniu ;)

Miłego popołudnia :-)