Mimo, iż w krainie snów jest pięknie i bajecznie, tam nigdy nie będę szczęśliwa. Nie miałabym po co żyć, nie miałabym o co walczyć, ponieważ wszystko bym miała na wyciągnięcie ręki. Ten świat, na którym żyjemy, chociaż nie idealny, jak nasze sny i marzenia, jest wart walki i poświęceń. Trzeba do czegoś dążyć. Świat snów i marzeń jest zbyt słodki i zbyt idealizowany od naszego. Dlatego tak często ludzie mylą rzeczywistość od fikcji...
Dokładnie, świat musi mieć nie tylko kolory tęczy ale również te spoza ich jasnych barw. Cudowna i prawdziwa myśl, nie jest idealnie ale kto by chciał żyć w ideale? Tak, zbyt słodki, za słodki aż chce się pic. Pozdrawiam pięknie. :)
To prawda... świat widzimy raz w ciemnych, a raz w jasnych barwach... raz jest dobrze raz nie. Przez chwilę zdaje się, że jest idealnie i niczego nam nie brakuje do szczęścia, a nagle domek z kart się sypie... Jednak właśnie to jest tak magiczne w naszym świecie. Dzięki temu, że nie jest idealny potrafimy doceniać to piękno, które otrzymujemy w prezencie...:)