Menu
Gildia Pióra na Patronite

Miłość to największy dar jakim może obdarzyć kogoś chrześcijanin.
Więc dlaczego miłość jest grzechem gdy nie ma się ślubu ?

99 868 wyświetleń
1101 tekstów
40 obserwujących
  • taktojax

    4 April 2013, 13:14

    "Małżonkowie katoliccy powinni uprawiać seks tylko w dniach niepłodnych kobiety. Wstrzemięźliwość seksualna powoduje że gromadzi się w ciele wiele energi _"
    Ja się pod tym nie podpisuję :)))
    Kościół - a czymże on jest ?
    To ludzie wiary a nie budynek.Podobnie jak wiara - jeżeli ktoś podchodzi do niej fanatycznie to jest to zwykłe zaślepienie i nic nie ma wspólnego z wiarą.
    Jestem oportunistą katolickim nie zgadzającym się w większości PRAWD ofiarowanych przez takich ludzi jak ja w przebraniu duchownego. [...]

  • taktojax

    4 April 2013, 11:35

    Będę katolikiem - bo tak mnie wychowano i nie zamierzam zdradzać swojej wiary.
    Ale z naszą wiarą jest tak jak z biblią - za każdym razem odczytuje się co innego.
    i nie jest ważne - czy to będzie Bóg,Allah,Budda , czy coś innego.
    Wszystkie wiary i tak wywodzą się z jednego źródła.Zmieniło się tylko ich postrzeganie.
    Podobnie czynię i ja - widząc to co jest dobrem ,bez hipokryzji nakładania swoich praw przez ludzi.

  • taktojax

    4 April 2013, 11:22

    Więc doszliśmy do sedna. I jak się w tym wszystkim ma fakt że seks który właśnie zbliża i wzmacnia miłość jest grzechem ?
    Czyż nie jest to całością związku ?
    Przecież nawet kościół wyraża zgodę na rozwód gdy się go nie skonsumowało.
    Więc mamy precedens czyż nie ?

  • Irracja

    4 April 2013, 11:00

    ... to już nie jest grzechem w literze praw wiary chrześcijańskiej, a przynajmniej nie w katolicyzmie... kościół katolicki już od dawna uznaje tzw. "białe małżeństwa". Jedyny warunek to nieuprawianie seksu... a więc tylko seks uznaje za grzeszny...

    ;-)

  • taktojax

    4 April 2013, 10:55

    Masz rację , jednakże czy to będzie 20 latek,czy 70 latek w literze prawa wiary chrześcijańskiej jest grzesznikiem mieszkając z wybranką(wybrankiem) bez aktu ślubu.
    Ta myśl to taka przenośnia w której miłość w takowej konfiguracji jest grzechem.
    A tak w sumie wnioskujesz,że osoby starsze nie konsumują swoich związków ;)

  • Irracja

    4 April 2013, 10:47

    ... a jednak seks to tylko jeden z elementów miłości... i chyba nie najważniejszym skoro miłość istnieje i wśród 70-cio latków, i starszych... dlaczego więc uznanie za grzech jednego elementu ma być tożsame z uznaniem całej miłości za grzech?...

    ;-)

  • taktojax

    4 April 2013, 09:12

    Grzegorzu - a wyobrażasz sobie w dorosłym życiu miłość bez seksu ?
    Gdy oboje ludzi jest zdrowych i pragnie bliskości , gdzie według najnowszych nauk kościoła - seks jest także elementem budowania bliskości między partnerami :)

  • Irracja

    4 April 2013, 07:42

    ... o ile wiem, to nie miłość lecz sam seks bez ślubu jest grzechem... no chyba, że miłość składa się tylko ze seksu... ale po co wtedy te wszystkie myśli i tęsknoty które nawet tutaj ludzie wyrażają?... no i jak nazwać to co rodzice czuja do dzieci, albo dzieci do rodziców?... dużo tych pytań by się znalazło...

    ;-)

  • taktojax

    4 April 2013, 00:53

    To jednak nadal myśl. Teolog mi nie potrzebny,bo i tak księża mają ze mną trudny orzech do zgryzienia :)

  • misiek45

    4 April 2013, 00:35

    Bardzo rzeczowe pytanie,gorzej jest jednak z odpowiedzią może jakiś teolog by to wyjaśnił :))