Tego to ja już nie powiedziałam. Miałam na myśli tylko, że gdy kochamy to jedziemy tak naprawdę pociągiem zatrzymując się na różnych stacjach, które i dają szczęście i cierpienie, jednak zawsze na końcu pociąg zatrzymuje się w mieście Cierpienie, bo każda miłość kiedyś się kończy, czy to przez zerwanie, czy na przykład na stole operacyjnym.