Miałam milion przyjaciół. Teraz został mi w obliczu śmierci jeden-ten najwierniejszy . Nigdy nie czułam się tak samotna. Nawet rodzina się na mnie wypięła. Mam nadzieję,że kostucha szybko przyjdzie...
Milion przyjaciół to jak na facebooku, niby tylu a żaden. Jeden prawdziwy wart tyle co 100000000000 nieprawdziwych. Różne są w życiu przypadki ale lepiej by kostucha sama przyszła niż została przyprowadzona za rękę.