Menu
Gildia Pióra na Patronite

Miała w sobie coś pociągającego, choć nie znaczyła tak naprawdę nic. W sumie mogłabym wierzyć, że jest istotą prostą i oddaloną od wyrzeźbionego wzorca. Jednak jej dotyk z każdym zdaniem zmniejszał nawyki osamotnienia. Chwile wspólne liczyć zaczęły się jako udane i chyba dlatego zabolało. Zabolało, że była daleko, choć każdego dnia, każdej nawet nocy, dotykała zręcznie palcami moją ciszę. I nie żałuję. Obawiam się, że jest mi potrzebna. I kolejny raz cholera to samo. Jednak jak wielką wartość ma ten uśmiech zza żelaznych krat? Nieopisane szczęście chłopca co ją ma dla siebie. Czy świat gna do przodu, a naszą relację zabiera ze sobą? Cholera. Świat się kurczy. Człowiek. Homo. Homo, ale chyba sapiens.

23 wyświetlenia
3 teksty
0 obserwujących
  • 13 April 2016, 00:07

    Dziękuję :) Myślę, że homoheidelbergensis jest tylko trochę przystępny, ale całkiem milusi XD

  • zapach_bzu

    12 April 2016, 16:28

    Dobry tekst. Bardzo mi się podoba.

  • 12 April 2016, 00:14

    czy pozwolisz, że zajrzę do słownika wyrazów obcych ? :)

  • 11 April 2016, 23:54

    Homofonia

  • 11 April 2016, 23:32

    Homo homini...