Ja tylko dodam, że mój szwagier wyszedł ze śmieciami i wrócił dopiero po pół roku, ale on tak ma i nie wszczynalismy żadnych poszukiwań, bo on zrobi wszystko dla...wolności.
chyba nie musiał :) żona mu ostygła, ale przynajmniej się nie zwulkanizowała* :) jako szef kuchni świetnie gotował, więc to on posiadał umiejętność wchodzenia przez żołądek do serca :)