Marcinie do do tego podejścia socjo/psycho/statys... ludzie powołują się na te badania bo wpaja się myślenie typu "skoro tak twierdzi nauka (a częstokroć jest to podpłacony pseudo naukowiec) tak musi być" a im bardziej jakąś tezę trzeba przeforsować tym częściej używa się wyrafinowanej socjotechniki typu: ileś tam procent ludzi to popiera; społeczeństwo wyraża pozytywną opinie itp...
Osoby, o których mówiłaś we wcześniejszej wypowiedzi, są właśnie tymi, przez które "nie można" dać takiej kartki. Nie można bo trudno im wytłumaczyć, że to co robią jest nieewangeliczne.
Antonio masz racje zgadzam się z Toba, ale teraz mi taka myśl przyszła, że ja bym powiesiła jeszcze jedna kartkę dla tych którzy są przesadnymi "fanatykami" wiary z napisem "Proszę nie trzaskać drzwiami za sobą " Bo jeśli ktoś zamknie drzwi można je otworzyć, ale jak się widzi jak ktoś z złością je zatrzaskuje to już jakoś nie ma się ochoty tych drzwi otwierać. Dlatego nie dziwi mnie że tak wiele młodych ludzi nie chce mieć z Kościołem nic wspólnego, wiem po sobie jak właśnie tacy fanatycy mnie wyklinaj ze złe wierze, a ja wierze jak czuje i jak Bóg nas uczył przynajmniej się staram.
Tu nie chodzi tylko o sens wprost. Chodzi o to aby nie sprowadzać Kościoła tylko do budynku. Aby nie zatrzymywali Ewangelii w murach Kościoła - dlatego OD. Aby ja głosili swoim życiem. A DO dlatego by świadectwo Katolików było zachęcające do wejścia DO wspólnoty Kościoła.
wydrukuj i powieś na drzwiach najbliższego kościoła, co za problem ? do tego nie potrzeba marzeń, drzwi kościoła są zawsze otwarte, drzwi świątyni muszą być zamykane. pozdrawiam