Menu
Gildia Pióra na Patronite

Maraton

Wciąż wygrywam,
jestem ciągle przed śmiercią.

83 908 wyświetleń
973 teksty
64 obserwujących
  • fyrfle

    19 December 2013, 17:52

    Tak, a nawet przypomina czasami zomowską ścieżkę zdrowia! Pozdrawiam!

  • onejka

    19 December 2013, 09:00

    Dziękuję Tym, którzy zobaczyli w tym coś więcej niż tylko smutny koniec.
    Czuję, że muszę się wytłumaczyć.
    Chciałam, abyście spojrzeli na te słowa z uśmiechem. Zawsze myślałam, że fajnie by było być takim niezłomnym maratończykiem. Jednak powszechnie wiadomo,iż wymaga to wielkiego wysiłku, dyscypliny i pracy nad swoimi słabościami. A przy tym świetnego zdrowia. Ponieważ jest to dla mnie nieosiągalne, wpadłam na to oto pomyślenie, że w końcu i tak jestem maratończykiem żyjąc. Bo życie to niezły maraton he he i w końcu wszyscy jesteśmy maratończykami, nieprawdaż ? ;)

    Pozdrawiam Was serdecznie :)

  • Adnachiel

    18 December 2013, 16:52

    Bardzo mi się podoba.
    Świetnie dobierasz słowa :)

  • 18 December 2013, 12:37

    Mar tona
    chce wziąć Cię w ramiona...
    Nie dawaj się, śmierć wszystkim depcze po piętach. :)
    Ja, czasem tym poirytowany zawracam i przypuszczam atak, szarżuję w jej kierunku, ale Ty tego nie rób. Mi moja uroda gwarantuje bezpieczeństwo. :D
    Pozdrawiam. :)

  • krysta

    17 December 2013, 23:33

    ...oj tak,ale sprawności jej brak ,więc musi poczekać - jeszcze nie czas...

  • 17 December 2013, 23:31

    śmierć dogoni każdego - prędzej czy później...

  • krysta

    17 December 2013, 23:15

    Śmierć jest już stara na pewno nie dogoni Cię ...

  • MyArczi

    17 December 2013, 22:49

    jest taki smutny(?) moment

    gdzie wygrać znaczy umrzeć

    ;)

  • fyrfle

    17 December 2013, 21:11

    Genialne.