ludzie są ze sobą te 10 lat, no dobra, 5 lat, no dobra, 2 lata, no i zdarza się - biorą ten ślub, ale robią to chyba po to żeby być sobie oficjalnie partnerami, a nie dlatego ze Marysia zawsze taka dziewczynka byla że ona chce i ona będzie miała, i będzie miała pięeeekny ślub, będzie welon, kwiatki i romantycznie jak w serialach. łeeeeeeee.
Natury się nie oszuka. Koniec i kropka :)
Gdy dwoje chce rządzić, blisko do mety :)
Równe pozycje trzeba sobie wypracować ;)
A jeśli się nie dobiorą, jest jak jest. Żle.
ludzie są ze sobą te 10 lat, no dobra, 5 lat, no dobra, 2 lata, no i zdarza się - biorą ten ślub, ale robią to chyba po to żeby być sobie oficjalnie partnerami, a nie dlatego ze Marysia zawsze taka dziewczynka byla że ona chce i ona będzie miała, i będzie miała pięeeekny ślub, będzie welon, kwiatki i romantycznie jak w serialach. łeeeeeeee.
w dobranym związku ludzie uzupełniają się, a nie walczą o dominację...
pozdrawiam