Menu
Gildia Pióra na Patronite

Łza powoli sunęła po mojej twarzy, by z ogromną siłą opaść na ostatnią stronę napisanej przeze mnie książki. Bo to przecież ona chciała, abym ją napisał. Ona dodała mi sił w walce, a teraz... Teraz zostałem sam ze stronami pełnymi wspomnień i pustym mieszkaniem.

1503 wyświetlenia
39 tekstów
1 obserwujący
  • krysta

    27 April 2015, 21:09

    i tak życie dopisuje następny rozdział...
    pozdrawiam.