Menu
Gildia Pióra na Patronite

Ludzie załamani często się śmieją.

129 300 wyświetleń
1423 teksty
12 obserwujących
  • SamotnaDusza

    29 December 2021, 09:23

    Zgadzam się ludzie są zbyt płytcy na rozpacz nie określa jej nic, nawet sam Bóg, Ale ODIUM wie co nie co co to rozpacz. Stracił bliskich pochował żonę/ męża (równouprawnienie i ten LPG czy coś nie wiem nie znam się )tak na dobrą sprawę nie mam nic do ludzi którzy nie mają głębi i rozpaczają bo stracili kogoś i słowa które piszą są tylko tchnieniem serca, które po prostu umiera. Nie mam do Ciebie nic ODIUM nawet szacunku. A propos bycie błaznem w czasie smutku to depresja 😁 mam więc wiem

    • ODIUM

      29 December 2021, 13:24

      Nie mam pojęcia, jakie czynisz aluzje. Piszesz dla mnie niezrozumiale.

      Nie masz nic, nawet szacunku. Co to znaczy? Zawsze jest COŚ, chociażby pogarda, obojętność. Nie musi to być nic pozytywnego.

      Na pewno masz etykietkę, ale czy depresję... tego sama ocenić nie mogę. Wiem jedno, każdy cymbał dziś ma depresję (a nie każdy jest do takich stanów usposobiony), bo dali mu taką etykietkę. Psychiatrzy zawsze coś muszą wpisać w papiery, bo nie można leczyć czegoś, co nie ma nazwy. Nie można wypisać leków na coś, co nie zistało zdiagnozowane. A co do kompetencji psychiatrów i przykładania się do pracy mam poważne wątpliwości, tym bardziej, że mają do czynienia z czymś nienamacalnym, czymś, czego nie można zdiagnozować za bardzo za pomocą specjalistycznej aparatury, jak to się dzieje w przypadku chorób i zaburzeń somatycznych.

  • ODIUM

    29 December 2021, 08:45

    Ja nie, ale są tacy, którzy swoje problemy zakrywają przez błaznowanie. Jednak nie wydaje mi się, by byli to ludzie prawdziwie zrozpaczeni. Do rozpaczy trzeba mieć głębię, a większość ludzi jest zbyt płytka na rozpacz.