Beato, czy naprawdę wszyscy próbują coś w sobie zmienić? Niektórzy przez całe swoje życie żyją w obłudzie, hipokryzji.. Ale są Ci którzy wyciągają wnioski, wszystko zależy od człowieka.
Maju, zgadzam się, nikt nie zaprzeczy że człowiek może robić wielkie rzeczy :) Dziękuję :) Pozdrawiam ciepło ;)
a było by prościej gdyby potrafili docenić przysłowiowe nasze możliwości. człowieka tak naprawdę stać na bardzo dużo, tylko to także kwestia wiary w siebie i odwagi. słabości są tylko po to by je pokonywać i by człowiek stawał się mocniejszy, rósł w sobie. boimy się nieznanego ;) mądrze piszesz Darku, ściskam! ; )
To są raczej wyuczone reakcje, podpatrzone u innych. Nie jestem zwolennikiem przywykania do nich. Nie pochwalam metod niszczenia ludzi w jakikolwiek sposób. Cieszy mnie gdy człowiek wzniesie się ponad swoje kiepskie nawyki i próbuje zmienić w sobie to, co krzywdzi innych. Akceptuję jednak fakt, że dzieje się to u każdego w innym czasie. Jednym potrzeba go mniej, innym więcej. :)
Beato, zgadza się :) Podobno właśnie strach, jest tego powodem. Człowiek ma dużo takich mechanizmów, ja to nazywam cechami ludzkimi np. hipokryzja, trzeba do nich po prostu przywyknąć..
Darku mądra myśl. Zgodnie ze starym porzekadłem "najlepszą obroną jest atak". Jeśli zbyt mały nie może doścignąć większego, próbuje go poniżyć do swoich rozmiarów. W każdym negatywnym uczuciu kryje się lęk. Smutny mechanizm obronny człowieka.