Menu
Gildia Pióra na Patronite

- Lubisz czekoladę? - spytałam.
- Tak, oczywiście... - odpowiedział nieco zaskoczony.
- No właśnie... - zamyśliłam się. - Z tym jest jak z czekoladą. - powiedziałam po chwili. Patrzył na mnie z szeroko otwartymi oczami. - Próbujesz raz i zaczyna Ci smakować. Masz gdzieś to, że tuczy. Jesz ją dla przyjemności, bo jest dobra i słodka. Nim zdasz sobie z tego sprawę, zjadasz całą tabliczkę - odruchowo sięgałeś po kolejne kostki. Tak samo jest z cięciem. - zatrzymałam na chwilę swój monolog. Widziałam złość w jego cudnych oczach. - Nie myśl, że się usprawiedliwiam! Mówię tylko, jak jest... - uśmiechnęłam się smutno. - Odczuwasz przyjemność, jest Ci dobrze, kiedy się tniesz. Widok rany, krwi... Lubisz to. Ból Ci smakuje. Tak naprawdę wcale nie chcesz przestać, bo to jest p r z y j e m n e. Przynajmniej na początku... - znów się zamyśliłam. - Bo później,tak samo jak z czekoladą - zjesz za dużo - mdli Cię. Nie możesz patrzeć na te rany. Zakładasz bransoletki, nosisz długie rękawy, byle tylko nie widzieć znaków. Ale wiesz, że one tam są. Potem zapominasz o tym okropnym uczuciu i znów to robisz. Bo to Ci smakuje. Jesteś zły, że to robisz, ale jednocześnie czujesz odprężenie. Zataczasz takie błędne koło. Tylko od Ciebie zależy, czy się zatrzymasz. A zazwyczaj to jest silniejsze... - spuściłam wzrok i milczałam. On też nic nie mówił. Najwyraźniej czekał na jakieś zakończenie, by móc w końcu porządnie na mnie nakrzyczeć. - Przecież każdy wie, że gorzka czekolada jest najlepsza...

519 wyświetleń
7 tekstów
0 obserwujących
  • loudsilence

    24 December 2009, 19:01

    wielki plus i całą smutna prawda...

  • Emilka

    23 December 2009, 22:34

    Świetny tekst :)
    I sama prawda..