Bez "serca", a jednak każdy je ma, a w nim niechęć i miłość, obojętność i nienawiść. Skrajne uczucia, które sprawiają, że kochasz "za nic" i "za nic" też możesz nienawidzić...
Ja to nawet dalej bym poszła. Serce jest gorące. Jeśli ktoś myśli "serce z lodu" to znaczy, że serca nie ma... W pierwszej myśli nie napisałam precyzyjnie, bo można też zrozumieć, że ten zimny język to od serca. A dla mnie to nie tak. Mózg swoje. Serce swoje. Język swoje. I jeszcze są nasze czyny - też swoje. Moja wersja:)