Menu
Gildia Pióra na Patronite

Lód zaczyna się w sercu a kończy na języku...

276 122 wyświetlenia
2562 teksty
190 obserwujących
  • 2 February 2020, 00:14

    Dobranoc, zmykam już. :))

  • Monika M.

    2 February 2020, 00:13

    Dokładnie:):).
    Minuty jak godziny, godziny jak tygodnie...

  • 2 February 2020, 00:09

    Według Kalendarza Monikańskiego. :))

  • Monika M.

    2 February 2020, 00:07

    Nie... wiosna jest zaraz od ostatniej jesieni. A dokładnie od 8 grudnia:)

  • 1 February 2020, 23:56

    Nie ma potrzeby straszyć, idzie wiosna. :)

  • Monika M.

    1 February 2020, 12:55

    Alu, z tym zalewaniem myśli to masz rację... faktycznie.

  • sprajtka

    1 February 2020, 12:41

    Bez "serca", a jednak każdy je ma, a w nim niechęć i miłość, obojętność i nienawiść. Skrajne uczucia, które sprawiają, że kochasz "za nic" i "za nic" też możesz nienawidzić...

  • Monika M.

    1 February 2020, 12:36

    Ja to nawet dalej bym poszła. Serce jest gorące. Jeśli ktoś myśli "serce z lodu" to znaczy, że serca nie ma... W pierwszej myśli nie napisałam precyzyjnie, bo można też zrozumieć, że ten zimny język to od serca. A dla mnie to nie tak.
    Mózg swoje. Serce swoje. Język swoje. I jeszcze są nasze czyny - też swoje.
    Moja wersja:)

  • sprajtka

    1 February 2020, 12:22

    Czasami trudno zrozumieć skąd ten lód, Może w mózgu tylko "wodne przemyślenia w zalewie myśli", które serce schładza do poziomu lodu...?

  • Monika M.

    1 February 2020, 11:40

    Dla mnie lód zaczyna się w mózgu. Z sercem to nigdy nie wiadomo do końca... nawet jeśli język paraliżuje zimnem.