-Lisy z okolic ciągle zabijają owce ze stada, instynkt podpowiada im by atakować najsłabsze sztuki dla tego najczyściej giną jagnięta. Natura jest okrutna.
(Powiedziała, przerywając milczenie które nagle zapadło)

-Przynajmniej zwierzęta zabijają tylko z głodu, czego niestety nie można powiedzieć o ludziach.
(Odpowiedział)

- No nie wiem, widziałeś kiedyś lisa w kurniku?

-Podobno traci wszelkie opanowanie...

-Tak. Dusi wszystkie kury jak leci zostawiając miejsce zasłane trupami... Podnieca go zapach krwi.
Przyjrzyj się też kotu, kiedy bawi się myszą, choć wcale nie jest głodny. To instynkt, głód nic do tego nie ma.

-Taa... Instynkty są bardzo niebezpieczne.
(Podsumował, patrząc wymownie w jej oczy)

-I to nie tylko wśród zwierząt.
(Odparła melancholijnie)