Żelek daj sobie z nim spokój :D. Prawdziwie motywuje mnie ta myśl! Fakt wypoczynek i spokój to nie to samo co lenistwo. Lenistwo jest wtedy, kiedy marnujesz cenne dni na spaniu, nie chodzi o prucie się za wszelką cenę, chodzi o robienie czegoś w OGÓLE .. Jak dla mnie najważniejsze w dążeniu karierowicza powinno być : 1. Marzenie, 2. Jego spełnianie : D
"żebyś nie roztrwonili swoich życiowych szans przez lenistwo" "że pownnismy cięzko pracowac i dokładac wszelkich staran aby nie utracic sznasy na wielką kariare i sławę." Nie myl zyciowych szans ze sławą i karierą.
Mówi o tym, że pownnismy cięzko pracowac i dokładac wszelkich staran aby nie utracic sznasy na wielką kariare i sławę. Wynosi te wartosci na piedastał, i to mnie w tym razi.
Nie musi źle skończyć. Pójdzie do ciężkiej pracy, założy rodzinę, wychowa dzieci i będzie szczęsliwy. Tak bardzo nie lubię słów sława i kariera, że dziłają na mnie jak płachta na byka;). A człwiek pracowity? Dostanie sie na medycynę, będzie cieżko pracował 6 lat, straci najlepsze lata życia, zostanie sam jak palec. Jego żona będzie medycyna, sława, albo kariera.
Ale w życiu czas jest i na odpoczynek i na rodzinę, wszystko w odpowiednim czasie. Jak utalentowany człowiek z dużymi możliwościami zawali szkołę, to jak skończy?