No to gronkie brawa... własnie dosięgnąłeś dna... Dla Ciebie słabością jest nieznajomość języka francuskiego. Żal... Masakra skąd wy sie bierzecie ludzie. Wiesz co jest twoją słabością ? Pycha, zbyt wielkie ego oraz wiele wiele innych. Stary dla mnie jesteś żałosny i to bardzo. To co sobę reprezentujesz jest totalnym dnem. Jeszcze takiego człowieka nie spotkałem. Napisz książkę: "Człowiek bez wad: Mariusz alias Wilhelm" To bedzie hit. Bedziesz jak Stalin lub Hitler. Brawo... no pozazdrościć
Słabość moze przerodzić sie w siłę "Panie" Wilheklmie... Ja jestem jaki jestem nie ma ludzi idealnych ani perfekcyjnych. Nie czuje sie słaby bo nie mam ku temu powodów. Pan za to widze że jest super i nie ma pan zadnych zastrzerzeń do Siebie... Narcyzik...
Fajna myśl... Takie małe a cieszy :P Zazwyczaj jak coś umknie to juz tego nie doganiamy, zapominamy o tym. Czasami nam sie nie chce juz tego gonić bo kosztuje nas dużo trudu i wysiłku. Tak jest przynajmniej u mnie.