Heh no pięknie, że też ja coś takiego popełniłam? :))
To już wiem skąd po tylu latach u mnie ten kot!
Są powody do mruczenia, jak mawiał pewien znany kot;))
Dobrego tygodnia wszystkim!

Ojej, Ktoś przypomniał moją, kocią naturę.... ;)
Ukłony dla Autorki i Przypominajki. :)))

Bardziej z kierunkowskazami mi się kojarzy;)

Prawda? I taki zgodny z feng shui ;)

Adnachiel, dziękuję za docenienie:)

Yestem, Twój awatar rzeczywiście inspirujący, ma wielu naśladowców;)

:)

Świetna myśl, właściwa inspiracja :)

To yest pewne. :)

Wydaje mi się, że mój avatar zrobił wrażenie, dlatego kolega ma taki sam. ;)

Z wrażenia pomyliłam, no tak, to "Nic śmiesznego", dzięki Alice;)

To yest całkiem możliwe, Arti;)

Kazik, ten tzn. który, bo tu jest ich sporo?;)

ten avatar...