Milczenie w jakimś tam sensie jest mową ciszy, i jak poniżej można wymienić wszelaką gamę uczuć, odczuć, od pozytywnych do nagatywnych, i wiem, że milczeć nie warto, zbyt wile można stracić milcząc, jasne, że słowa cofnąć nie można, ale niewypowiedziane czy nie boli mniej ??Jeśli na nie czekamy??
Milczenie... rezygnacja, strach, niepewność, przyzwolenie, brak wiedzy, nieznajomość języka, skrytość, zajęte myśli innym problemem, małomówność, kłopoty ze słuchem, zmęczenie... ;)