Myśl powstała na spacerze, jedni zbierali liście w parku na bukiety, a na ławce siedziało dwoje starszych ludzi. Patrzyli, na tych wesołych, ale byli tak smutni, że aż przysiadłam się do nich, żeby pogadać.
Martwili się, że czas im ucieka.
Dzięki za gwiazdę, Różo.
Dziękuję za wyróżnienie,
ponownie miło mi, że się podoba.
uwielbiam kolory jesienie
i lubie patrzec poza jesien szeroko otwartymi ;):)
Ja bardziej lubię jesień niż resztę pór roku razem wziętych :)
Ty to jesteś optymistka, Eliza :)
jesień raduje oczy i serce, i mruży oczko do człowieka :P
Oj, niby tak.
Piękne kwiaty i zbiory warzyw. Samo zdrowie. Takie oczko na przywitanie zimy :)
Posypie śniegiem niedługo i zasypie smutek :))
Nie prorokuj, bo aż skóra cierpnie na takie wyobrażenie :)
Ja już robię ciepły szalik :)
:)
Jesień kojarzy się z przemijaniem, niestety.
... i ze spokojem...
Dokładnie tak, mi też.
Myśl powstała na spacerze, jedni zbierali liście w parku na bukiety, a na ławce siedziało dwoje starszych ludzi. Patrzyli, na tych wesołych, ale byli tak smutni, że aż przysiadłam się do nich, żeby pogadać.
Martwili się, że czas im ucieka.
Dzięki za gwiazdę, Różo.