Kolekcjonował kobiety,ciągle wymyślając nowe ładnie połączone słowa je określające. Zgubił gdzieś szczerość i brakowało w nim prawdziwej miłości. Oszukiwał, igrał, poniżał. Z mężczyzny będącym dla niej ideałem stał się, parszywym draniem pozbawionym jakichkolwiek wartości. Dla ilości porzucił prawdziwe uczucia, bo im więcej tym lepiej...