Menu
Gildia Pióra na Patronite

Kolejny wieczór ucieka mi przez palce. Gwiazdy, które jeszcze wczoraj wskazywały drogę, dziś znikły na niebie niemożliwości. Mrok pochłania prawdę. W ciemnościach zaczął czaić się Los. Pech, którego obwiniam za każde złe wydarzenie. Jednak jego nie podam do sądu. Nie stanę w roli oskarżyciela. Nikt nie wyda na niego wyroku. W zaułkach ulic nie znajdę uśmiechu. Przyszło mi żyć w epoce, w której co dzień dostaje do wypicia koktajl fałszu i kłamstw. Owy napój miesza się z moją krwią. Zatruwa każdą żywą komórkę wewnątrz ciała. Patrzę w lustro. Badam każdy milimetr mej twarzy. Tak jakbym mógł odczytać z niej, uczucia jakie mną władają. Jestem dopiero nosicielem, czy już zarażono mnie nieszczerością? Czy widzisz to w moich oczach?

146 995 wyświetleń
1738 tekstów
256 obserwujących
  • kkasiulek162

    2 July 2009, 22:33

    ciężko być odpornym na fałsz i obłude.. każdy cios gdy okazuje się kłamstwem boli bardzo mocno. Trzeba szczerością walczyć z tym, pokazać, że pozory bycia "ok" są gorsze od bolesnej prawdy,
    ja gardze takimi ludźmi i chce aby widzieli w moich oczach tą pogarde, staram się uświadamiać, ze wolę prawde jaka by nie była, czasami mówie wprost...
    czasami robi im się głupio czasami nie zwracają na to uwagi.. ale może zapamiętają w swoim życiu ten epizod, że ktoś ich uświadomił i może wyciągną jakies wnioski.. aby...

    piękna myśl.

  • darkness

    2 July 2009, 21:53

    nie poddawaj się walcz o szczerosć jeżeli masz nawet nikłe szanse, nie ma nic piękniejszego niż szczerość, radość i nadzieja, zrob wszystko by nie zgubic tych uczuc...