kocie myśli budzę w sobie wieczorem aby miękko zasnąć...
W marcu to dzieją się czary. ;3
W marcu... naturalnie... też:) Nie przeczę. I wrześniowo pozdrawiam:).
to najbardziej mnie dotyka w kotach jest coś z... polityka łasi taki się i mruczy by brzuszysko swe utuczyć ;)
Miłego wieczorku. :))
Ach nie, mylisz się! My koty fit:)
G-pard? ;)
No coś Ty! My dachowce... bliżej do gwiazd... :)
Najbliżej do marzeń mają koty - dekarze. :))
Arturze nie obrażaj kotów 😛
Mariusz, nie obrażam. Sam mam kota na punkcie kotów. :)))
Mój kocur wskoczył mi na kolana Żal go budzić, więc nie zasnę do rana :)
Ooo... znam temat, choć mój kot nie wskakuje na kolana, ale potrafi się przytulać. Wtedy trzeba się obudzić, aby odwrócić się na drugi bok:). Pozdrawiam i życzę wielu takich nocy, których nie prześpisz:).
W marcu to dzieją się czary. ;3
W marcu... naturalnie... też:)
Nie przeczę.
I wrześniowo pozdrawiam:).
to najbardziej mnie dotyka
w kotach jest coś z... polityka
łasi taki się i mruczy
by brzuszysko swe utuczyć ;)
Miłego wieczorku. :))
Ach nie, mylisz się!
My koty fit:)
G-pard? ;)
No coś Ty! My dachowce... bliżej do gwiazd...
:)
Najbliżej do marzeń
mają koty - dekarze. :))
Arturze nie obrażaj kotów 😛
Mariusz, nie obrażam.
Sam mam kota na punkcie kotów. :)))
Mój kocur wskoczył mi na kolana
Żal go budzić, więc nie zasnę do rana :)
Ooo... znam temat, choć mój kot nie wskakuje na kolana, ale potrafi się przytulać. Wtedy trzeba się obudzić, aby odwrócić się na drugi bok:).
Pozdrawiam i życzę wielu takich nocy, których nie prześpisz:).