Historia mojej koleżanki w skrócie: kiedyś chłopak zapytał ją, jaki prezent urodzinowy by chciała, a ona odrzekła, że gwiazdkę z nieba. W dniu jej urodzin dał jej wyciętą z kartonu gwiazdkę z podpisem "Oto Twoja gwiazdka z nieba, opiekuj się nią".
Ja spróbowałam... i straciłam wszystko, pozostała mi tylko platoniczna miłość, ale może wszystkim innym będzie łatwiej... piękna jest ta myśl, gdyby było można to 10 + bym Ci zostawiła...