Kochać można każdego. Nie każdy potrafi kochać. Nie każdy potrafi być kochanym.
Przez to rodzą się związki, które trwają, ale nie wnoszą w serca pełni szczęścia. Przez to rodzą się dzieci, które nie wyniosą z domu poprawnego obrazu miłości. Przez to młodzi ludzie tak często mówią niepotrzebne kocham, które nie znaczy więcej od "bardzo mi się podobasz". Przez to idąc z kimś przez życie, są zadowoleni z "bycia z kimś", a nie "życia właśnie z nią/nim".
Przez te błędne koła, potrafimy kochać każdego. Przez nadzieję, potrafimy trwać w oczekiwaniu na zmianę. Przez wiarę w ludzkie serce, w to, iż każdy potrafi kochać, nie potrafimy oddzielić ziarna od plew.
Z małych błędów potrafi wyniknąć katastrofa.
Do wszystkich, którzy potrafią kochać i chcą kochać: Kochajcie - Wasze uczucie jest cholernie cenne, rzadkie. Dajcie siebie bezwarunkowo - jest to piękne. Jednak bądźcie pewni czy osoba jest warta waszej miłości, wartej więcej niż można sobie wyobrazić.
ja jestem niemal pewna, że każdy został stworzony do miłości.. więc może przez problemy na różnym tle gdzieś zagłusza to w sobie ale zapewne mógłby kochać, gdyby to przezwyciężył.