Grażyna rzeczywiście widzi bezczelnie. Może dlatego wydaje Jej się, że spekuluję, a może to efekt Jej rozleniwienia w pracy? Ważne, że już jest jasne. Pozdrawiam :)
Efemeryda 60... Artur sobie tutaj widzę bezczelnie spekuluje na temat pt ''czytanie z myśli Grażyny''.. tradycyjnie nie ma nic do roboty w tej swojej pracy wyjaśniam chodzi o to aby nie wpaść w błoto a jeżeli już ktoś cię tam bezczelnie popchnął to się babraj i owszem ale indywidualnie... z podtekstem rozłożonym na czynniki pierwsze... bez owijania w bawełnę boso..asertywnie pogodzona z pogardą do samego siebie... każdy ma wolną wolę wszakże
Myśl kontrowersyjna, ale to dobrze, bo skłania różne osoby do wyrażania opinii. Jeśli mowa o osobach, które się kochają, to ramiona nie są brutalne, a opór staje się nieprzydatny. ;) Serce jest podstawą. Ale słowa nie dotyczą każdej kobiety i każdego mężczyzny, bo mogą usprawiedliwiać nadużycia i o to chyba chodziło Grażynie (domyślam się tylko). Pozdrawiam Autorkę i wszystkich Gości. :)
Hipotetyczna kobieta żyjąca w ciemnogrodzie w którym jest preferowany zakulisowy kult suko dajek i męskich kurtyzan nie ma wyjścia awaryjnego.... .zostaje zniewolona siłą jaskiniowców ..' zakulisowy kult suko dajek i męskich kurtyzan w ciemnogrodzie pod patronatem''..inspirujący tytuł..... osoby pozbawione wyobraźni,mieszkające daleko od centrum są przekonane ze zasięg prawa je przeoczy... mam dowód namacalny, bez podtekstów dla pseudo świętego Szczepana... złośliwość z którą niestety nie umiał sobie poradzić.. podsycając ją zamiast z nią walczyć.. zatoczyła krąg historii o wyjątkowo długiej cięciwie ..przepraszam za ten wywód nieomalże akademicki....moja prywatna poczta jest okradana z wiadomości .. z korzyścią dla administratora .jak widać na załączonym obrazku.. jestem zmuszona ..swoje myśli dodawać przy opcji 'opinia'....' pozdrawiam