Taaa... Takie kobiety również są. Myślę, że wcale niemało :-)))

Oczywiście, że są fajne kobiety. Zgadzam się całkowicie :-)))

kobiety sa fajne, kocham kobiety

:)

Pozdrawiam Elu :)

Dziękuję, że zajrzeliście do mnie. Cała zasługa po stronie Onejki :-)))

Propozycja kawy we trzy cały czas aktualna :-)))

I taka wersja jest bardziej pozytywna, tak mi się myśli ;)

Tylko, czy KOBIETA tu jest człowiekiem, a może nad- lub podczłowiekiem?... hmmm
Pójdę dalej:
Wilk wilkowi Kapturkiem. ;)
Miłego wieczoru. :))

Ojojoj... Ale się porobiło... He, he...

Już nic więcej nie napiszę. Niech każdy czyta jak chce, jak potrafi, jak potrzebuje...

Niemniej bardzo dziękuję Adnachielu, że zatrzymałeś się tutaj i poszerzyłeś moje i tak już niewąskie horyzonty myślowe.

Wyjaśnię, że w tym momencie mam na myśli wyłącznie odnalezienie kilku znaczeń w jednaj myśli Onejki :-)))

Żeby, aby nie posądzono mnie o megalomanię... No !

Do tej samej płci?
Sacrebleu :D
Chyba zaczynam krzywo pisać :)
Chciałem jedynie dodać, że kobieta też człowiek, tyle że z Wenus, bo faceci ponoć z Marsa.
:)

Dziękuję za przekład Adnachielu :-)))
O miłości do tej samej płci zupełnie nie pomyślałam.

Mój zamysł jest zawarty w zdecydowanie innym kontekście...

Koniecznie do stosowania. Powszechnego... :-)))