Też się zastanawiałam a to z powodu tego, że wczoraj, okazyjnie promocyjnie kupiłam aż dwie ;) i poczułam się 10 kg lżejsza jakby ;) Na obiad nie starczyło czasu za to na kolację był uśmiech męża - bezcenny ;)
Dziękuję i dobrej nocy tobie i wszystkim czytającym ;)
prawda:D...dawno już nie wznawiali tego serialu, a dobry był. A swoją drogą zastanowiłam się nad tą myślą troszkę...bardzo lubię nowe torebki...i nowe fryzury i...:)...ale samochód wolę ja prowadzić, nie oddam go żadnemu szoferowi. Spokojności tego wieczoru życzę...i uśmiania się do bólu brzucha:))
Nowa torebka, nowa fryzura i nowy kochanek i życie nowo narodzonej kobiety rozkwita jak bazylia w doniczce ;) Pytanie które z nich będzie dźwigało siaty z zakupami ? ;)